Niemiecki Automobilklub ADAC postanowił sprawdzić opony dla popularnych aut kompaktowych jak m.in. VW Golf, Opel Astra, Skoda Octavia czy Ford Focus w rozmiarze 195/65R15 oraz indeksem prędkości T – czyli do 190km/h. Pod lupę wzięto 16 modeli różnych producentów zarówno największych europejskich, a także tych mniejszych z dalekiego wschodu czy zza oceanu.
Tegoroczny test nie wyłonił nam wyraźnego zwycięzcy, bowiem zarówno na pierwszym jak i drugim miejscu znalazły się po dwa modele. Na najwyższym stopniu podium uplasowały się opony Dunlop Winter Response 2 (nota 2.2) oraz Goodyear Ultra Grip 9+ (2.2). Miejsce kolejne należy z kolei do Michelin Alpin 6 (2.3), a także Vredestein Wintrac (2.3). Te cztery modele jako jedyne otrzymały ocenę końcową na poziomie dobrej. Delikatne różnice w cząstkowych ocenach w próbach na mokrej i suchej nawierzchni sprawiły jednak o wyższości modeli Goodyear oraz Dunlop nad Michelin oraz Vredestein.
Kolejne pozycje należą odpowiednio do: BF Goodrich g-Force Winter 2 (2.6) oraz Continental WinterContact TS860 (2.7). Obie otrzymały ocenę końcową na poziomie zadowalającej. Pierwsza z nich BF Goodrich swoją ostateczną notę zawdzięcza w głównej mierze próbie na mokrej nawierzchni, która wypadła dość przeciętnie. Z kolei druga z opon – Continental – w próbie tej poradziła sobie najlepiej ze wszystkich przetestowanych gum. Jednak w próbie na suchej nawierzchni wypadła na jedną z najgorszych – dopiero 4 miejsce od końca.
Następne miejsce zajęły ex aequo aż cztery modele z równych klas, a są nimi odpowiednio: Bridgestone Blizzak LM005 (3.0), Falken Eurowinter HS01 (3.0), Laufenn i Fit + LW31+ (3.0) i Maxxis Premitra Snow WP6 (3.0). W grupie tej jeden model jest lepszy od drugiego w pewnej kategorii, natomiast w drugiej jest on z kolei gorszy. I tak Bridgestone Blizzak LM005 oraz Maxxis Premitra Snow WP6 dobrze poradziły sobie na suchej i mokrej nawierzchni, a nieco gorzej na śniegu. W próbach na białym puchu lepiej sprawdziły się Falken Eurowinter HS01 oraz Laufenn i Fit + LW31+, gorzej natomiast na mokrym – Falken, a na suchym Laufenn.
Dalsze lokaty zajmują modele które również otrzymały zadowalającą ocenę a są to: japońska Yokohama BluEarth Winter V906 (3.1), czeski Barum Polaris 5 (3.2), fiński Nokian WR Snowproof (3.3), amerykański General Altimax Winter 3 (3.5) oraz indonezyjski GT Radial Winterpro2 (3.5). Głównym powodem zajęcia miejsc w dolnej części tabeli były jedynie zadowalające wyniki w mokrej części testu. Opony Yokohama oraz Nokian dobrze sprawdziły się na suchej nawierzchni, natomiast na mokrej modele General oraz GT Radial wypadły najsłabiej z całej stawki.
Czerwoną latarnią w tym teście została opona Kumho Wintercraft WP51 (3.6), która jako jedyna z całej stawki otrzymała ocenę dostateczną. Znaczący wpływ na to miały wyniki z próby na suchym torze. Podobnie jak poprzednicy z miejsc nieco wyższych tylko zadowalająco sprawdzała się na mokrym asfalcie.
Pozostałe kategorie jakim zostały poddane wszystkie opony to: próba na lodzie, poziom emitowanego hałasu, zużycie paliwa a także trwałość. W pierwszych trzech kategoriach nie ma wyraźnego zwycięzcy oraz przegranego a różnice w ocenach końcowych są znikome. W próbie na lodzie delikatnie na plus wyróżniły się: Goodyear, Michelin czy Vredestein, najmniej hałasu generowała opona Maxxis, a najbardziej ekonomiczne są modele od BF Goodrich, Vredestein oraz General.
Pod względem trwałości nieco słabiej wyglądają natomiast: Bridgestone, Falken, Laufenn, Maxxis, Yokohama oraz GT Radial. Nie są to jednak na tyle słabe wyniki by miały wpływa na zajęcie dużo niższych pozycji.
Jak pokazują wyniki testu producenci nie stworzyli jeszcze „opony idealnej”, która wygrałaby wszystkie kategorie. Zarówno tym mniejszym jak i większym producentom udaje się zarówno pozytywnie jak i negatywnie zaskoczyć. Jednak z pomocą takich oraz podobnych testów, jesteśmy w stanie wybrać opony które sprawdzą się w każdych warunkach w zależności od naszych potrzeb oraz stylu jazdy.